Skromny debiut
Pewnego dnia napisało do mnie wydawnictwo z zapytaniem czy się nie podejmę napisania i po długim myśleniu, obawach, wahaniach czy wogóle się do tego nadaję. Jak dla mnie to wielkie wyzwanie. Powtórzyłam sobie “Do odważnych świat należy!” i…
Napisałam, rozrysowałam:)
Mąż mówi, że powinnam być dumna, więc próbuję:) Nie wszystkie książki muszą być autorstwa obcokrajowców i być tłumaczone:)
Z podziękowaniami dla Mamy, Męża i Łukasza O. (mojego fotografa).