1 dzień młodych adeptów szycia
Dzień pierwszy nowej przygody. Wiele stresów, wyzwań i radości. Dzieci miały okazję po raz pierwszy zasiąść przy maszynie do szycia, poznać jej budowę, przełamać lęk przed nieznanym. Pierwsze proste szwy wcale nie zakończyły się przeszytymi palcami. A spod igły wyczarowana została poszewka. Ci, którzy posiedli umiejętność prostego szycia zmierzyli się z lamówką i wypustką. Udekorowali nimi swoją poszewkę.
A na koniec królowały kolory. Każdy uczestnik warsztatów mógł sam pokolorować Stefkę. Każda była więc indywidualna.
Starczyło jeszcze sił na próby zdobienia poszewek królikiem ale o tym już jutro.
Jutro też będzie niesamowicie kreatywny dzień.