Recykling z krajek
Pudło krajek otrzymałam od Ani. Chwilę myślałam co z nimi zrobić, żeby się nie kurzyły? Dywanik.
Pozszywałam krajki, zrobiłam z kartonu czółenka. Na nie nawinęłam “włóczkę”.
Wyciągnęłam swój hulajhop, który stał się dla mnie krosnem i stelażem do tkania.
Tak przygotowana zaczęłam działać.
Po wielu ruchach czółenkiem góra, dół, góra, dół zakończyłam proces tkania. Obcięłam paski stelażowe i….wyszła mi miska:))))))) Zbyt mocno naprężałam “włóczkę” i się ściągnęło. Chciałam dywanik, więc jedyne co mi pozostało to zdjąć kilkanaście rzędów. Tak uczyniłam i mam dywanik.