Scrap#2 – wspomnienia z Chin
Wyzwanie Kwiatu Dolnośląskiego na scrapa zmotywowało mnie do zrobienia zaległego scrapa z podróży do Chin. Chwila wspomnień:)
Mapkę trochę przerobiłam, cóż mandaryński kieruje się swoimi zasadami:) Przy okazji mogłam bez wyrzutów sumienia korzystać z brokatów we wszystkich postaciach:) Dzięki Ci Kaśka za sprezentowania mi jakiś czas temu brokatów:) Po prostu Chiny na bogato:)
Dowiedziałam się też, że nie mam papieru orientalnego i musiałam sama wykombinować wzorek. Dobrze, że miałam stemple chińskie od Kasi – nie pytajcie co jest napisane, bo nie wiem:) Jedynie znaki chińskie z lewej strony są przeze mnie kaligrafowane i oznaczają – Agnieszka Marcin. Tasiemka z prawej strony z napisami jest od wódki o zapachu landrynek, więc podejrzewam, że to jakiś slogan reklamowy:)
Mapka – Ibisek.
Nasze imiona:)