Torba do maszyny
Dawno, dawno temu… wygrałam torbę do maszyny Tchibo na blogu Moniki. Bardzo dziękuję jeszcze raz!
Torbę przetestowałam i jestem bardo zadowolona. Torba i moja niezastąpiona maszyna w wielu miejscach już była m.in. w Pradze:) Jechała ze mną autobusem, tramwajem, PKSem, samochodem. Samolot niestety nie wchodzi w grę, gdyż maszyna jest większa od rozmiarów bagażu podręcznego.
Torba ma fajny pasek, choć sugerowałabym aby była możliwość większego zmniejszenia paska. Na mój wymiar i styl noszenia przydałaby się większa regulacja.
Przy okazji zaprezentuje moją torbę na maszynę mini z tkaniny zakupionej w trakcie Kaziuków na Litwie.
Ta maszyna miała przyjemność kilka razy ze mną latać – tu przy gate 2 na starym lotnisku we Wrocławiu.
W hotelu jak widać można szyć, choć ludzie później pytają w recepcji co ta Pani robi w pokoju, bo te dźwięki to jak wiertarka:)