II Zlot E-krawiectwo

Po raz drugi gościło nas Atelier Strima w Łodzi. Część osób przybyło już w piątek, aby się spotkać i pod okiem Pani Gosi wykonać dekoracyjne wieszaki metodą decoupage.

Wieczór spędziliśmy razem rozmawiając, wspominając pierwszy zlot, żartując…. Po prostu “regulaminowo”:))))))

W sobotę nastąpiło oficjalnie otwarcie:)

Niespodzianką była napełniona spiżowa misa na której można grać. Każdy próbował, ale najgłośniej udało się zagrać Agnieszce. Niestety nie mam zdjęcia:(

Do godziny 17 przerabialiśmy swoje ubrania, przymierzałyśmy, dopasowywałyśmy. Radziliśmy sobie na wzajem, testowaliśmy maszyny, były porady prasowania, klejenia klejonki, konstrukcji itp. Gadaliśmy, piliśmy, jedliśmy pyszne ciasta i sałatki. Nie obyło się oczywiście również bez zakupów:)
Było co robić, nikomu się nie nudziło. Nawet nasz fotograf zauroczył się hafciarką i sprawdzał sobie maszyny:)

Po obiedzie wycinaliśmy formę torby i przystąpiliśmy do malowania w różne wzory i kolory.

W ten dzień złożyliśmy również życzenia z okazji dnia Chłopaka naszym trzem mężczyznom oraz podziękowania dla ekipy Strimy: Panu Andrzejowi, Pani Lilianie oraz Pani Małgorzacie.

Kompozycja zdjęciowa zrobiona przez Sus:)

Wieczorem rozpoczęła się dalsza część integracji. Otrzymaliśmy od Sus torby, a ja podziękowania za zorganizowanie tego spędu zakręconych szyciem:)) Dziękuję za pyszne herbaty i dobrą zabawę! Kolejny zlot niedługo:)

Podczas wieczornego luzu, niektórzy nie odpuścili sobie pracy twórczej:) Wikunia nie mogła się odczepić od nowego odkrycia i filcowała wzór na torebkę:)
Było wesoło, nie cicho:)))) ciekawie i trwało do rana:)

Niedziela minęła spokojniej. Zajęliśmy się szyciem toreb oraz tworzeniem artystycznego banerku dla Strimy.

Zdjęcia – KLIK (na tę chwilę tylko część).

Fotorelacja ze Strimy – Klik

Wielkie podziękowania dla Strimowej ekipy, z którą nam się tak dobrze spędza czas, że nie chce się wracać:) Sus, za stworzenie takiego forum gdzie możemy się poradzić, pogadać i poznać na zlocie. Fotografowi Michałowi za chęć przybycia do nas i dobrą zabawę. Dziękuję również Arturowi, Sus i Klaudii za wsparcie w różnych sytuacjach:)

Relacja skończona, choć wszystkiego nie da się opisać. Prosta zasada trzeba być:) Na koniec przedstawię uczestników zlotu:)