W drodze do Budapesztu
Do Budapesztu leciałam przez Warszawę i tak dobrze się złożyło, że byłam 3 dni i mogłam spotkać się ze znajomymi, których dłużej lub krócej nie widziałam:)
W sobotę odwiedziłam Wolffan, która organizowała w ten dzień w Manufabricum II Craft Event. Miałam nic nie kupować, ale jak tu się nie skusić na coś:) W trakcie imprezy można było podziwiać pracę innych m.in. pracę koleżanki Krulik:)
Sklepy sklepami, ale bardzo spodobała mi się toaleta. Wolffann wprowadziła tam kolaż:) Takiej toalety nie widziałam:) Na zdjęciu fragment, a w środku wiele niespodzianek:)
Kilka godzin mile spędzonych:)