Candy i uszytek przed wyjazdowy
Wielkie podziękowania dla dwóch śmiałków – kobiet, które odważyły się skrytykować mojego bloga. Wielkie dzięki Wam za to! Nadchodzą zmiany:)…
Zobacz WięcejWielkie podziękowania dla dwóch śmiałków – kobiet, które odważyły się skrytykować mojego bloga. Wielkie dzięki Wam za to! Nadchodzą zmiany:)…
Zobacz WięcejTrzy tygodnie w Wietnamie i wiele do opowiadania:) Relację z podróży znajdziesz na mlecznepodroze.pl – staraliśmy się codziennie pisać i podawać…
Zobacz WięcejSiedzę już we Frankfurcie na lotnisku. Czekam z Mlekiem i znajomymi (Osieki) na lot do Sajgonu:))))) Z godziny na godzinę…
Zobacz WięcejNa wyzwanie Kwiatu Dolnośląskiego pt. Patchwork uszyłam tradycyjny, ręcznie robiony patchwork (bez użycia maszyny). Z resztek tkaniny wyszła mi poszewka…
Zobacz WięcejCandy to przydasie z craftshow, coś co sama zrobiłam oraz niespodzianka z Wietnamu (sama nie wiem co to będzie:) Lubię…
Zobacz WięcejCztery piękne dni na craftshow w Londynie – mam to szczęście:) Tu należą się podziękowania dwóm osobom – mężowi Mlekowi…
Zobacz WięcejJakiś czas temu nadeszły takie mrozy, ze każdy chodził w czapce czy też w kapturze. Z powodu tych mrozów miałam…
Zobacz WięcejDla przyjaciółki córki na buciki na chrzciny.
Zobacz WięcejTechnikę drapowania znalazłam w Burdzie 2011/11 s.84. Jednak trochę ją zmodyfikowałam. Ułatwiłam sobie pracę przez zrezygnowanie z rysowania kwadratów na…
Zobacz Więcej