xxx

26 czerwiec 2020, 12:49

Wyszyłam kota do końca, ale na razie nie wiem co z nim będzie dalej.
Naszyję na coś (może na poduszkę), albo włożę do ozdobnego tamborka i będzie wisiał dumnie na ścianie a może zostanie przykładem do pokazywania na warsztatach? Pomyślę jeszcze, a Was zapraszam na warsztaty do pracowni m. in. haftu krzyżykowego.